Okolice Jeleniej Góry, zwanej Perłą Karkonoszy, są pełne okazałych pałaców i średniowiecznych zamków, a ich mnogość i piękno jest porównywane do zamków z doliny Loary. Zamki są dawnymi twierdzami obronnymi, które w wiekach średnich były przygraniczną koniecznością. Później, gdy Śląsk był częścią krajów niemieckojęzycznych, kapitał niemieckiej arystokracji znajdował tu swoje ujście, a powstające pałace prezentowały zamożność swoich właścicieli. Większość z nich jest warta zobaczenia, ale niestety nie wszystkie nadają się do zwiedzania. Część przeszła w ręce prywatne, została przekształcona w okazałe hotele i centra rekreacyjne, a pozostałe (przede wszystkim zamki) są ruinami, które jednak warto zobaczyć, by w trakcie weekendowego wyjazdu stać się bogatszym o nowe doświadczenia i wiedzę o tym pięknym zakątku Polski. Chcielibyśmy zachęcić Państwa do odwiedzenia chociażby kilku z nich, zasmakowania w przyjemności odkrywania historii i atmosfery obecnej w takich zabytkowych miejscach, będących często siedzibami duchów przeszłości.
Pałace Kotliny Jeleniogórskiej
Pałac Schaffgotschów usytuowany w centrum uzdrowiska Cieplice (dzielnica uzdrowiskowa miasta Jelenia Góra) jest trzecią z kolei budowlą stawianą w tym miejscu i jedyną, która pomimo licznych perturbacji wojennych, wizyt Armii Czerwonej, pełnienia roli Lazaretu, a później szkoły harcerskiej, przetrwała niezniszczona do naszych czasów. Obecnie jest pod zarządem Politechniki Wrocławskiej, będącej zarazem mecenasem tego pięknego, późnobarokowego obiektu, projektu Jana Jerzego Rudolfa, stworzonego w XVIII wieku na zlecenie rodziny Schaffgotschów. Sprawna współpraca i wysiłki zarówno władz uczelni, jak i miasta oraz Fundacji Niemieckiej doprowadziły pałac do obecnego wyglądu. Na wyremontowanej fasadzie prezentują się wspaniałe kartusze herbowe, a we wnętrzu można podziwiać zdobione stiuki, zabytkowe piece i część uratowanych mebli, a także odnaleźć tajemne przejścia, prowadzące na strych lub do piwnicy, zarazem chłonąc atmosferę tajemnicy, tak często spotykaną w podobnych miejscach. Niestety, aby w pełni nasycić się widokiem zabytkowych wnętrz, trzeba stać się studentem Politechniki, w przeciwnym razie, turysta może jedynie obejrzeć korytarze, przy czym przestrzegany jest niestety zakaz fotografowania. Pałac jest usytuowany na Placu Piastowskim, w centrum Cieplic, obecnie dzielnicy Jeleniej Góry. Szklarska Poręba oddalona jest od Cieplic o ok. 12 km. Wybierając sie z Karpacza (Karpacz oddalony jest o ok. 10 km), należy przejechać przez prawie cała Jelenią Górę – do Cieplic prowadzi główna ulica Wolności. Warto wybrać się na wycieczkę do Pałacu Schaffgotschów i przy okazji pospacerować po Parku Zdrojowym, zajrzeć do Muzeum Przyrodniczego lub pobliskiej kawiarenki.
Pałac Paulinum. XIX-wieczny pałac Paulinum, górujący nad miastem Jelenia Góra, znajduje się prawie w centrum miasta, na niewielkim wzniesieniu, w otoczeniu pięknego parku-lasu, sprzyjającego wypoczynkowi i rekreacji. Właściciele pałacu zachęcają do odwiedzin obiecując spokój i dobry punkt wypadowy w góry. Budynek został wybudowany na zlecenie rodziny przemysłowców niemieckiego pochodzenia, w architekturze wzorowano się na stylu saksońskich pałaców. Ze względu na jego stosunkowo krótki żywot, pałac nie może pochwalić się skomplikowaną historią i wieloma tajemnicami. Po okresie lekkiego zaniedbania, nastały czasy prosperity i obecnie można korzystać z mieszczącego się w murach budynku kompleksu hotelowo-konferencyjnego, z siłownią, sauną i grotą solną, doskonałą kuracją na schorzenia dróg oddechowych. Miłośnicy sportów ekstremalnych znajdą zadowolenie w rozgrywkach paint-ball w otaczającym pałac parku. Pałac Paulinum znajduje się praktycznie w centrum Jeleniej Góry, najłatwiej dojechać od strony hotelu Mercure, dojeżdżając do ulicy Nowowiejskiej, w prawo i dalej do podwoi pałacowych poprzez piękną aleję parkową.
Pałac Łomnica, piękny budynek w stylu barokowym, znajduje się w Łomnicy Dolnej, w odległości około 25 kilometrów od miasta Szklarska Poręba i kilku od Jeleniej Góry. Posiadłość składa się z ogrodu, pałacu głównego oraz Domku Wdów. To właśnie w ty ostatnim mieści się teraz hotel i restauracja. W głównym budynku natomiast można podziwiać ekspozycje dzieł dolnośląskich artystów, mieści się tam Stowarzyszenie Pielęgnowania Kultury i Sztuki Śląskiej, które wciąż się rozwija. Pałac został wybudowany w XVIII wieku przez rodzinę von Thomagnini, drugich z kolei właścicieli Łomnicy. W późniejszych latach kilkakrotnie przechodził z rąk do rąk i został przebudowany na styl biedermeierowski. W czasach nam bliższych, po II Wojnie Światowej, pałac stał się własnością państwa i był wykorzystywany w celach edukacyjnych – mieściła się w nim szkoła. W latach '90 za odbudowę zabrali się przodkowie dawnych właścicieli, dzięki którym możemy podziwiać ten zachwycający zabytek ziemi jeleniogórskiej. Aby dojechać do pałacu pałacu należy z Jeleniej Góry należy kierować się w stronę lotniska, dotrzeć do osiedla Łomnica i podążać za drogowskazami.
Pałac Wojanów. Okazały pałac w Wojanowie jest główną częścią dużego majątku folwarcznego, powstałego na miejscu zabudowań XIII-wiecznych, w XVII wieku. Na kompleks pałacowy składają się, oprócz pałacu w stylu neogotyku angielskiego, również stajnia, murowana stodoła oraz oficyna mieszkalna z XIX wieku. Pałac ma trzy kondygnacje na rzucie prostokąta z okazałymi wieżami w każdym narożniku. Podobnie jak inne tego typu majątki, również pałac w Wojanowie był wielokrotnie przebudowywany i przechodził z rąk do rąk. Obecnie jest w posiadaniu prywatnym i dzięki temu okolice Jeleniej Góry zyskują powoli kolejny, pięknie odrestaurowany zabytek. Niezwykle zachwycające jest wnętrze pałacu, z bogato zdobioną salą balową. Warto tam jechać i oprócz zabytkowych zabudowań, obejrzeć dawny, zorganizowany w romantycznym stylu, ogród pałacowy. Do Wojanowa najłatwiej dojechać przez osiedle Łomnickie, przejeżdżając wcześniej obok lotniska. W Łomnicy, na skrzyżowaniu należy jechać w prawo, kierując się na Janowice Wielkie.
Pałac Dębowy w Karpnikach znów wita swoich gości w świeżo odrestaurowanych wnętrzach, zadbanym ogrodzie i centrum rekreacyjnym SPA. Pałacyk został wybudowany pod koniec XIX wieku przez słynną firmę budowlaną z Berlina, na ziemiach podarowanych właścicielowi (Marszałkowi Dworu baronowi Ulrichowi Saint Paul-Illaire) przez właściciela zamku w Karpnikach. W ten sposób budynek stał się perełką architektury XIX-wiecznej. Pałac został zbudowany na planie prostokąta, z murowaną z cegły wieżyczką i wysokimi dachami. Rezydencja została otoczona pięknym ogrodem, bogatym w unikatowe gatunki, między innymi sprowadzoną specjalnie z Afryki Wschodniej sadzonkę fiołka, wówczas w Polsce zupełnie nieznanego. Dworek kilkakrotnie zmieniał właścicieli i jako jeden z nielicznych obiektów tego typu, po wojnie nie przeszedł na skarb państwa. Do Pałacu najłatwiej dotrzeć z Jeleniej Góry jadąc koło lotniska, przez osiedle Łomnickie, gdzie na skrzyżowaniu obok pętli autobusowej należy jechać prosto do wsi Karpniki, tam na wysokości szkoły skręcamy w lewo i trafiamy na drogę prowadzącą bezpośrednio do Pałacu Dębowego.
Dwór i Park w Bukowcu. Dzieje dworu i parku w Bukowcu sięgają XIV wieku, kiedy to powstała wieś Bukowiec i pojawiła się konieczność zbudowania domu rodowego rodziny von Zeidlitz. Ogólny zarys ówczesnego budynku jest nadal widoczny, chociaż na jego miejscu stanął inny, większy majątek, stający się częścią rozbudowanego folwarku, usytuowanego wśród parkowych zarośli. Pod koniec XVIII wieku pałac przeszedł w ręce światłego właściciela, który nadał mu specyficzny ton i wygląd. Od tej pory dwór charakteryzuje styl neoklasycystyczny, park zyskuje nowe okazy botaniczne, folwark zyskuje na znaczeniu i wielkości. Po wojnie pałac był siedzibą technikum rolniczego, a później stał się Uniwersytetem Ludowym, służącym bezrobotnym. Obecnie jest własnością Związku Gmin Karkonoskich. Niestety nie zachowały się zabudowania folwarczne, można jednak podziwiać wspaniały park angielski i bryłę pałacu. Aby dotrzeć do pałacu trzeba z Jeleniej Góry kierować się na Mysłakowice, stąd na Kostrzycę, gdzie trzeba odbić na Bukowiec. Karpacz oddalony jest o 7 km, a Szklarska Poręba o ok. 20 km.
Pałac Radociny leży w Kowarach przy ulicy Zamkowej i obecnie znajduje się w rękach prywatnych. XVI-wieczny pałac otacza zorganizowany niegdyś park krajobrazowy, który w ogólnym zarysie można podziwiać po dziś dzień. Obecny wygląd – w stylu romantyczno-neorenesansowym - pałac zawdzięcza przebudowie w XIX wieku. Wojna i wydarzenia związane z odbudową Polski były łaskawe dla rezydencji, w której w latach powojennych mieściło się sanatorium, ośrodek wypoczynkowy, a nawet Instytut Energii Jądrowej. Aby podziwiać piękno majątku radocińskiego należy dotrzeć do miejscowości Kowary i kierować się do ich północno-wschodniej części, na drogę do Wojkowa. Karpacz oddalony jest o 8 km, a Szklarska Poręba o ok. 22 km.
Pałac w Miłkowie również stał się hotelem, w którym można poczuć charakter dawnych epok i spędzić miły weekend, kontemplując park założony w połowie XIX wieku z rzadkimi okazami drzew. Dzieje pałacu sięgają XVII wieku, natomiast kształt obecny – czyli dwukondygnacyjny budynek na planie podkowy, z kartuszem herbowym rodziny Matuschków na portalu nad drzwiami – został osiągnięty po gruntownym remoncie w XIX wieku. Oprócz typowych górskich rozrywek, jak narty, wspinaczka, spacery czy rowerowe wycieczki, właściciele umożliwiają podziwianie, będącej w początkowym stadium, reintrodukcji koni krwi arabskiej. W planach również jest przystosowanie terenu dla amatorów tenisa ziemnego, golfa i krykieta oraz wędkarzy. By dotrzeć do tego urokliwego miejsca należy z Jeleniej Góry kierować się na Karpacz i za rozwidleniem dróg do Kowar (kierując się w dalszym ciągu na Karpacz), na skrzyżowaniu przy stacji benzynowej skręcamy w prawo i docieramy do pałacu Miłków.
Pałac Mysłakowice kilkakrotnie zmieniał właścicieli i do XIX wieku zasadniczo bez dłuższych przerw był w stanie przebudowy. Początkowo, na miejscu obecnego pałacu, stał renesansowy dwór z XVI wieku, o którego wyglądzie niewiele wiadomo. W XIX wieku nowy właściciel wsi i dworu, zażyczył sobie przebudowy w stylu klasycystycznym, a kolejny delikatnie go odrestaurował, przebudował istniejący już park, dobudował kościół ewangelicki i sprowadził tyrolskich osadników, nadając Mysłakowicom niespotykany dotąd w Karkonoszach charakter. W rękach kolejnego właściciela pałac staje się przedstawicielem stylu neogotyckiego, którego pozostałości można zaobserwować na istniejącej fasadzie. Niestety budynek nie zachował dawnego charakteru wnętrz. Przeszedł na własność gminy mysłakowickiej, w związku z czym pełni funkcję szkoły podstawowej i można go jedynie podziwiać z zewnątrz. Zachowały się jeszcze zabudowania folwarczne – dwa spichlerze i dawny browar, oprócz tego w parku można podziwiać dawne opactwo będące grobowcem jednego z właścicieli dworu, skałkę ze sztuczną grotą, sztuczne ruiny zamku oraz Dom Ogrodnika i Świątynię Ateny. Do majątku mysłakowickiego najłatwiej z Jeleniej Góry kierując się na Karpacz.
Pałac Staniszów położony kilka kilometrów od miasta Jeleniej Góry jest wspaniale odrestaurowanym XVIII-wiecznym pałacem w stylu późnego baroku. Przechodząc w prywatne ręce stał się luksusowym hotelem, wraz z infrastrukturą konferencyjną i wypoczynkową tworzy miłe miejsce na spędzenie weekendowego wypadu w Karkonoszach. Budynek został zbudowany na planie prostokąta, do którego w późniejszym czasie dobudowano dwa skrzydła, okalające ogród w stylu francuskim i przechodzące w „Dom Kawalera”, zwieńczony wieżyczką z zegarem. Pałac położony jest wśród jednego z pierwszych na tych ziemiach parku w stylu angielskim, który wart jest zobaczenia. Goście pałacu mają wiele możliwości spędzenia wolnego czasu – działająca w pałacu Fundacja Forum Staniszów organizuje liczne koncerty, spotkania artystyczne i wystawy miejscowych rzemieślników oraz artystów. Pałac prezentuje nie tylko historyczne wnętrza, ale również odrobinę bajkowego charakteru, który wprowadzają podzielone wg klucza miesięcy i znaków zodiaku pokoje. Można bowiem spędzić weekend w pokoju Stycznia, bądź Lwa, w zależności od upodobań.
Pałac Pakoszów – barokowy pałac usytuowany u stóp Karkonoszy, na terenie gminy Piechowice, niedaleko Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby. Dokładna data jego budowy nie jest znana, możliwe iż był to początek XVII wieku. Dokumentacja pałacu sięga pierwszej połowy XVIII w, kiedy jego właścicielem został burmistrz Jeleniej Góry, Johann Martin Gottfried. Obiekt służył Gottfriedowi jako reprezentacyjne pomieszczenia mieszkalne oraz manufaktura wybielająca najwyższej jakości len. Gruntowna przebudowa pałacu w 1725 roku nadała budynkowi obecny, późnobarokowy wygląd.
W 1771 pałac przeszedł w ręce rodziny Hess i pozostał ich własnością aż do końca II wojny światowej, czyli do 1945 roku. W międzyczasie kilkakrotnie dokonywano w nim drobnych modyfikacji budowlanych.
Obecnie Pałac Pakoszów to jasny z ciemnym dachem, dwukondygnacyjny, dostojny i masywny, ale też harmonijnie zaprojektowany budynek w stylu późnobarokowym, otoczony 15 hektarowym parkiem. Wybudowany na planie prostokąta z bocznymi ryzalitami, symetryczny. Jak na barokowe pochodzenie skromny, pięknie prezentujący się na tle otoczenia.
Przed kilku laty Pałac Pakoszów został kupiony przez spółkę "Bielarnia Hessa" (potomków dawnych budowniczych) i starannie odnowiony z zachowaniem architektonicznych szczegółów. Wnętrza zostały częściowo zaprojektowane i wykończone w stylu barokowym, ozdobnym, z dużą ilością malowideł, sztukaterii i łuków oraz bogactwem barw (sala balowa). Ów barokowy design w sposób bardzo udany połączono z nowoczesnością, szkłem i metalem, które dominują we wnętrzach pałacu, tworząc w pałacu nowoczesny, komfortowy hotel, restaurację oraz centrum konferencyjne. Na uwagę zasługuje menu restauracji pałacowej - wykwinte i smaczne dania za rozsądną, jak na lokal tak wysokiej kategorii, cenę.
Ostatnia aktualizacja: luty 2020r.
Za zmiany w powyższych danych redakcja www.swieradow.pl nie odpowiada.